wielki dąb

Cień

A ja ?Mogę się do was przyłączyć ?-Zapytał-Fortepian mogę przynieść gorzej z żyrafą-Zaśmiał się i podbiegł do Varjo.-No to co ścigamy się?-Powiedział po czym wskoczył na jedną z niższych gałęzi .

Szmaragd

To by było na tyle.. - pomyślała. Wilki bywają skoczne ale to przecież tylko wilki, bez obrazy Wink

Zobaczymy co pokaże Kiwaczek?! Jeszcze sie troche poprzyglądam.., na lamparci skok zawsze jest jeszcze czas. Po co ich płoszyć - usmiechnęła się.

Bezimienna

Zobaczyła, że zrobiło się tłoczno. Zawarczała z niechęcią i odeszła.

Szmaragd

Szkoda,że odchodzi - pomyślała. Miałam nadzieję na ekscytujący wyścig.. Trudno, wilki tez wygladają na sympatyczne. A tamta..cóż chyba pozory mylą.

Cień

No to co my robimy?-Zapytał.

Szmaragd

Jak to co?! Wspinamy się na sam wierzchołek wielkiego dębu! Kto ostatni ten będzie musiał zostać do północy i wyć do księzyca! Qurcze co ja gadam - pomyslała, dla wilków przeciez to normalka..

Cień

YYY!OK!-Powiedział ,klepnął tylko lamparta i wdrapał się na drzewo-Kto ostatni to zgniłe jajo!

Szmaragd

Pierwszy!!! Bujała się szczęsliwa na samym czubku Wielkiego Dębu, upajaąc sie widokiem. Cień był jeszcze daleko.. Wink

Cień

Eeee!No jak zwykle to jaką mam karę?-Zapytał.Bardzo lubił Szmaragda poza tym to piękna i mądra lampardzica-Ale kocur...-Pomyślał.-Mam wyć do księżyca?-Zapytał.